Ten spływ był spływem mocno nietypowym. Po pierwsze nieomal do ostatniej chwili nie wiadomo było czy się odbędzie – covid 19. Po drugie po raz pierwszy byliśmy tak blisko domu. Gądków to przecież raptem 70 km . Po trzecie nie zmienialiśmy miejsca noclegowego ani razu. Po czwarte tak „nowego” składu nie było od 2015 roku. Pożegnaliśmy prawie wszystkich najstarszych. Są już w tym wieku, że mieli inne plany życiowe – np. wakacyjna praca (po to przecież szkolili się przez 5 lat jako ratownicy). Ich miejsce zajęła zupełnie nowa ekipa, która zresztą świetnie sobie poradziła. Po piąte wróciła do nas „weteranka” – Julianna, która jest na spływach od samego początku od 2015 r. (miała tylko krótka przerwę wiązaną ze studiami). Obecnie Ona wraz z Julią G. są najbardziej doświadczonymi kajakarzami w naszym składzie. Po szóste mieliśmy uczestnika aż z Warszawy. Pływał z nami co prawda dwa lata Franek, który mieszka pod Poznaniem ale Fela to mieszkanka stolicy. Po siódme wreszcie po raz pierwszy zabrakło na wodzie Wiktorii. Dotychczas zawsze pływała z nami i jej doświadczenie, spokój, opanowanie było nieocenione. Kiedyś niestety musiał nadejść ten moment, ale liczymy , że może wróci. Trzymaj się Wiktoria życzymy Ci samych sukcesów w życiu, bardzo Ciebie brakowało.
Tradycyjnie już dzień organizacyjny. Rozbijanie namiotów, poznawanie terenu, uczestników. Tym razem, tak jak na pierwszych dwóch spływach na miejsce uczestników dostarczali samochodami rodzice. Rano pojawiły się problemy z busem do obsługi spływu i z tej przyczyny zmieniana była godzina zbiórki w Gądkowie. Wreszcie wszyscy uczestnicy dotarli na miejsce, choć niektórzy z małym opóźnieniem. Warunki noclegowo – bytowe były rzec by można luksusowe. Na polu jesteśmy sami, do wyłącznej dyspozycji ciepła woda, toalety, ognisko, bardzo przestronna wiata, a może właściwie świetlica z przerobionej stodoły, kuchnia, lodówka, zlewozmywak normalnie ekskluzywne warunki. Jednym słowem KAJAKARNIA.PL palce lizać.
Furorę robią małe kotki, które uwijają się po podwórku dostarczając swoimi zabawami wszystkim mnóstwo radości i uśmiechów. Jutro zaczynamy pływanie.
|